Temat ubezpieczeń mieszkań to jeden z niezmiennie aktualnych zagadnień związanych z bezpieczeństwem życia i dobytku. Choć są to zwykle ubezpieczenia dodatkowe, nie związane z obowiązkiem jakiemu podlega np. ubezpieczenie zdrowia, w sytuacjach trudnych, związanych z okresowymi kataklizmami lub nagłymi zmianami atmosferycznymi, stają się tematem numer jeden w dyskusji nad koniecznością zawierania rozmaitych polis ubezpieczeniowych.
Należy pamiętać, że ubezpieczenie nieruchomości to tak naprawdę nie tylko ubezpieczenie naszego materialnego majątku, lecz przede wszystkim tych dóbr, na jakie pracujemy. Stanowi więc, pośrednio, rezultat ubezpieczenia naszego życia, jego fizycznego dorobku.
Czy zatem powinno się je traktować jako ubezpieczenia dodatkowe, czy też zaliczyć do kategorii tych ubezpieczeń koniecznych?
Czy szkody wywołane przez zaniechanie tej opcji nie przekraczają zazwyczaj kosztów, jakie będziemy musieli ponieść na eliminację jego skutków? Warto zawczasu pomyśleć o możliwych „oszczędnościach”, choć w tym przypadku wypada raczej mówić o mniejszych stratach.
Warto mieć na uwadze fakt, iż przedmiot ubezpieczenia stanowią elementy stałe budynku lub mieszkania. Należy też pamiętać, że – inaczej niż podpisując polisę na ubezpieczenie samochodu – w przypadku ubezpieczenia mieszkania najczęściej zabezpieczamy w ten sposób także jego wyposażenie. Szczegółowe zasady i zakres, jaki ono obejmie, zawierają już konkretne klauzule w umowie. Warto poznać możliwości i samodzielnie określić finansową skalę ryzyka, na jakie jesteśmy narażeni. Wykupując polisę na ubezpieczenie samochodu wiemy, że dodatkowe wyposażenie stanowi zazwyczaj tylko niewielki odsetek jego wartości.
Dość duży odsetek ludzi ubezpiecza mieszkanie tylko przy okazji podpisywania umowy o kredyt hipoteczny (wówczas jest to opcja obowiązkowa) lub zakupu nieruchomości na rynku wtórnym. Przy przejęciu na własność mieszkania lub domu stajemy się automatycznie odpowiedzialni za każde zdarzenie, jakie później nastąpi. Nieco inaczej wygląda sprawa kupna domu lub mieszkania od firmy deweloperskiej. Do czasu podpisania umowy notarialnej to deweloper pokrywa straty, zazwyczaj bowiem zapewnia on ochronę swojej inwestycji od tego typu zdarzeń.
Wciąż jednak największa grupa osób robi to dopiero na skutek klęsk żywiołowych i niespodziewanych zdarzeń losowych, takich jak ubezpieczenie od ognia, huraganu, śniegu, powodzi lub pomniejszych zalań. A wtedy jest już zdecydowanie za późno. To tak, jakby nie przewidzieć, że ubezpieczenie samochodu będzie nam niezbędne w przypadku nagłej awarii auta bądź kolizji drogowej. W takich sytuacjach ratunek dla kierowcy stanowi ubezpieczenie komunikacyjne oc i ac.
Wybierając wśród ofert ubezpieczycieli warto jeszcze zainteresować się pakietami, które wychodzą czasem poza standardową ofertę, a zawierają zarówno opcję ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, jak też ubezpieczenia dodatkowe, takie jak assistance. Wiele firm oferuje też inne, ponadstandardowe opcje, takie jak pomoc fachowców na wypadek nagłych awarii w mieszkaniu.
I jeszcze koszt ubezpieczenia naszej nieruchomości. Tutaj już warto prześledzić wszystkie oferty na rynku i dopasować najlepszą do swoich potrzeb i możliwości. W zależności od rozległości polisy, roczny koszt ubezpieczenia naszego majątku trwałego może wahać się od 200 do 500 złotych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz