Rynek ubezpieczeń wciąż rozwija się, co stanowi o tym, że coraz trudniej jest działać na tym polu nowym przedsiębiorcom. Zapotrzebowanie jednak równie stale rośnie wśród klientów - dzieje się tak za sprawą wzrastającej świadomości klientów dotyczącej tego, że to, co jest dla nas cenne, trzeba ubezpieczyć - na wypadek straty, zniszczenia i innych wypadków losowych. Ubezpieczamy więc samochody, mieszkania, całe nasze dobytki, ale także nasze zdrowie, czy też naszych pupili - zwierzęta domowe. Zrozumiałą rzeczą jest ubezpieczenie konia, zwłaszcza jeśli jest to arabski koń wyścigowy, jednak coraz bardziej tez popularne staje się, jak dotąd rzadko spotykane, ubezpieczenie kota albo domowego pieska. Wzrastająca popularność na tego typu ubezpieczenia znalazła odbicie w ofertach ubezpieczycieli - większości polskich firm ubezpieczeniowych można znaleźć polisy dla zwierząt domowych. Dziś ubezpieczenie kota czy psa to prosta sprawa, o czym można było pomarzyć jeszcze dziesięć lat temu, zresztą wtedy w Polsce jeszcze nikt o tym nie myślała, było to traktowane jako swego rodzaju fanaberia- straciliśmy jednego kota, kupimy sobie albo przygarniemy nowego. Ubezpieczenie konia czy psa jest obowiązkiem, finansowanym w połowie przez państwo, jeśli są to zwierzęta hodowlane, albo które służą nam jako narzędzia do naszej pracy rolniczej. Jeśli jednak są to zwierzęta trzymane przez nas w domu, tak jak wspomniano, należy wykupić im innego rodzaju ubezpieczenie. Ubezpieczenie kota może zostać uwzględnione przy wykupowaniu pakietu ubezpieczenia domu. Wtedy nasz pupilek, w razie kiedy będzie potrzebował leczenia weterynaryjnego, otrzyma fachową pomoc dofinansowaną przez ubezpieczyciela. Dzięki temu w razie nagłego wypadku nie będziemy musieli zżymać się na znalezienie nagle środków na leczenie czy uratowanie życia, a koszty leczenia weterynaryjnego potrafią być zawrotne. Podobnie jest jeśli wykupujemy ubezpieczenie konia - większość z luksusowych koni potrzebuje naprawdę dobrych lekarzy, których opłacanie mogłoby nas zrujnować bez solidnego ubezpieczenia, a ze stratą takiego nabytku oraz najczęściej naszego przyjaciela trudno jest się pogodzić, zwłaszcza jeśli strata spowodowana jest tym, że nie znalazły się w odpowiednim czasie pieniądze na uratowanie zwierzęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz