środa, 13 kwietnia 2011

Naczelna Rada Lekarska przeciw projektowi Ministerstwa Zdrowia


Zdrowotne ubezpieczenia dodatkowe i projekt ustawy, który ma je wprowadzić w życie i określić zasady ich funkcjonowania, budzi wiele ścierających się ze sobą opinii. Na ten temat głos zajmują różne środowiska, najczęściej powołując się na różne ekspertyzy i analizy. Uczyniła to też Naczelna Rada Lekarska. Podobnie jak wcześniej przedstawiciele pracodawców, wyraziła ona obawy o to, że nowe przepisy mogą być sprzeczne z konstytucją. Chodzi konkretnie o zasadę, która mówi, że każdy obywatel ma prawo do równego dostępu do usług medycznych w publicznej służbie zdrowia. Innymi słowy chodzi o to, że może wystąpić sytuacja, w której pacjenci, którzy kupili ubezpieczenia dodatkowe będą mieli pierwszeństwo dostępu do świadczeń i będzie się to działo kosztem pozostałych pacjentów. Radzie nie podobają się też zbyt duże uprawnienia, jakie projekt ustawy daje NFZ. Najważniejsze punkty omawianego projektu to propozycja, by można było odliczyć koszt dodatkowej polisy od podstawy opodatkowania, by takie ubezpieczenia mogły być kupione ze środków zgromadzonych w zakładowym funduszu świadczeń oraz sposoby mające zapewnić wszystkim równy dostęp do leczenia finansowanego przez NFZ.

Już dziś wiadomo, że póki co odliczeń od podatku nie będzie, gdyż nie wyraził na nie zgody Resort Finansów. Związane jest to ze złą sytuacją finansową naszego kraju. Minister Zdrowia będzie próbować jeszcze raz przeforsować ową ulgę w roku 2013. Zabezpieczeniem przed dyskryminacją pacjentów bez polis dodatkowych ma być zobowiązanie nałożone na publiczne placówki, które będą musiały zrealizować kontrakt z NFZ przynajmniej w 90 %.

Firmy ubezpieczeniowe mają za zadanie przygotować standardy określające świadczenia, które przysługiwać będą w ramach dodatkowego ubezpieczenia. Chodzi tu zarówno o listę lekarzy specjalistów, jak i sprzętu używane do leczenia oraz spis dostępnych badań oraz zabiegów. Według Ministerstwa Zdrowia nowe ubezpieczenia zwiększą dostęp do służby zdrowia oraz  włączą finanse, które Polacy przeznaczają na prywatne ubezpieczenia w publiczną służbę zdrowia. Czy tak będzie? Zobaczymy. Póki co okazało się, że Naczelna Rada Lekarska jest kolejną instytucją, która projekt ustawy ocenia negatywnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz