środa, 22 czerwca 2011

Kocia Epilepsja

Napady padaczki są okropnym przeżyciem nie tylko dla osób chorych, ale także dla świadków zdarzenia, którzy często nie wiedzą jak udzielić pomocy. Epilepsja jest chorobą bardzo powszechną, na którą cierpi aż 1 procent ogółu społeczeństwa. Niestety choroba ta nie jest charakterystyczna tylko dla ludzi, na jej wystąpienie narażone są także koty.
Zwierzęta mogą cierpieć z powodu epilepsji dziedzicznej zwanej idiomatyczną lub też wywołanej uszkodzeniami mózgu. Do uszkodzenia mózgu może dojść w skutek wielu chorób lub także z powodu zatrucia czy nawet urazu ciała. Chore na padaczkę zwierzęta pierwszych ataków dostają dopiero w 2 lub 3 roku życia. Młodsze koty nie wykazują żadnych objawów mogących świadczyć o przyszłej chorobie. Zwierzęta mogą przechodzić ataki padaczki o trzech stopniach nasilenia. Koty cierpiące na tak zwane małe napady, czyli najłagodniejszą formę epilepsji, podczas ataku mają nieprzytomny wzrok, wytrzeszcz gałek ocznych, mogą również potrząsać łapkami i miauczeć żałośnie. Atak ten trwa około minuty i nie jest groźny. Zwierzęta cierpiące na napady duże, podczas ataku leżą na boku, poruszają kończynami jakby biegały lub pływały, z pyszczka toczy im się piana a z gardła wydobywa się  głośne miauczenie spowodowane bólem. Zwierzak nie jest także w stanie kontrolować oddawania kału i moczu. Zaburzenia świadomości tego rodzaju trwają zazwyczaj 5 minut. Ostatnim najgroźniejszym stadium kociej epilepsji jest stan padaczkowy, podczas którego koty doznają wszystkich wspomnianych wyżej objawów w nasilonej wersji. Stan taki może trwać nawet kilka godzin i stanowi duże zagrożenie dla życia zwierzaka. Jeśli u pupila zostanie zauważony którykolwiek z objawów świadczących o padaczce należy jak najszybciej zabrać go do weterynarza, który ustali przyczynę wystąpienia choroby i rozpocznie leczenie. Wizyty w lecznicy znacznie ułatwi posiadanie ubezpieczenia kosztów leczenia zwierząt.
Epilepsji nie da się całkowicie wyleczyć, ale można złagodzić jej objawy na tyle by zwierzak mógł spokojnie żyć jeszcze przez wiele lat. Trzeba także pamiętać o tym by pupila chorego na padaczkę nie wypuszczać samego poza obręb mieszkania lub domu, ponieważ może dojść do nieszczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz